Copywriting w Internecie - Czy ty też próbujesz sprzeda
Copywriting w Internecie - Czy ty też próbujesz sprzedawać przez szybę?
autorem artykułu jest Dariusz Puzyrkiewicz
Sprzedaż w Internecie opiera się na takich samych zasadach, jak handel w zwykłym sklepie. Aby coś kupić, klient musi przekroczyć próg sklepu. Nie dokona zakupu, patrząc tylko z zewnątrz przez szybę. Nawet najlepsza wystawa, z powalającymi ofertami promocyjnymi na nic się nie przyda, jeśli potencjalny kupujący nie wejdzie do sklepu. Podobnie jest z witryną internetową. Jeżeli nie sprowokuje internauty do sięgnięcia w głąb serwisu, to choćby była arcydziełem sztuki, nie przyniesie żadnego zysku.
Po publikacji serii artykułów na temat pisania tekstów na strony internetowe, bardzo czÄ™sto otrzymujÄ™ propozycje stworzenia tego typu treÅ›ci. Jedno z pytaÅ„, które w takiej sytuacji regularnie siÄ™ powtarza, brzmi tak: „Ile kosztowaÅ‚oby napisanie perswazyjnego tekstu na stronÄ™ głównÄ… serwisu?” LubiÄ™ to pytanie, bo najczęściej oznacza zlecenie, które przekÅ‚ada siÄ™ na przyrost gotówki. Wiąże siÄ™ to jednak z pewnym problemem.
Kiedy pytam, jaki cel ma realizować taki tekst, jaka jest NOR (Najbardziej Oczekiwana Reakcja), to odpowiedź, którÄ… uzyskujÄ™, bardzo czÄ™sto mnie rozczarowuje. Najczęściej bowiem sÅ‚yszÄ™ wtedy: “Strona ma wiÄ™cej sprzedawać”. I tyle. Bez okreÅ›lenia konkretnych dziaÅ‚aÅ„ do podjÄ™cia dla klienta. I ja mam to tak napisać, by wiÄ™cej sprzedawaÅ‚a. No co, nie potrafiÄ™?
W kontekście naszego porównania ze sklepem, wygląda to tak, jakbym miał na szybie wystawowej nakleić hasło, które samo wyprowadzi towar z półek. Zazwyczaj produkty nie wędrują po sklepie, lecz czekają na swoim miejscu, aż ktoś się nimi zainteresuje. A już na pewno same nie wychodzą na zewnątrz! To klienci muszą podjąć konkretne działania, zmierzające do wyniesienia towaru, oczywiście po zapłaceniu zań w kasie.
Kiedy klient trafia po raz pierwszy na naszą stronę internetową, to tak, jakby stanął przed szybą wystawową. Zagląda w poszukiwaniu czegoś, co może go zainteresować. Jeśli znajdzie coś dla siebie, to przekroczy próg wirtualnego sklepu. Jeżeli odkryje na naszej witrynie internetowej coś wartościowego, to zatrzyma się na dłużej i sięgnie głębiej.
Oczywiście, na głównej stronie możemy (a nawet powinniśmy) zaanonsować najlepsze promocje i wystrzałowe oferty. Ich rola jednak ogranicza się tylko do tego, by zainteresować klienta ofertą. Prezentacja produktu i sprzedaż dokonuje się już wewnątrz sklepu.
Rzeczywiste cele tekstu na stronę główną to:
1. Zatrzymać i zainteresować Internautę tematem strony
2. Poinformować odwiedzającego gdzie się znalazł i jakie korzyści przyniesie skorzystanie z oferty
3. Doprowadzić do NOR
Czy trzeba pisać jakikolwiek tekst na stronie głównej, by osiągnąć te cele? Nie, nie trzeba. Wiele stron funkcjonuje bez tego typu fanaberii. Jeżeli jednak poważnie traktujesz swoich czytelników (klientów), i zależy ci na wysokim współczynniku konwersji, to nie obędzie się bez odpowiednich słów. Bo to właśnie słowa są nośnikiem informacji i narzędziem perswazji. Żadna grafika, nawet najpiękniejsza, bez słów niczego nie sprzeda.
Artykuł na nie powinien być długi.. Najwyżej 2-3 akapit. które jasno wskażą kto i co oferuje poprzez tę stronę. Czasem wystarczy trafny i treściwy slogan i linki do konkretnych miejsc na stronie. Nie trzeba tego wiele. Ważne jest, by internauta szybko odkrył temat strony i korzyści dla siebie. I wiedział, co dalej ma robić. I tyle. Niech to będzie słowna ilustracja jednej, głównej korzyści. Niech witryna przyciągnie uwagę i zachęci do wejścia do sklepu. To jest cała perswazja, która powinna mieć miejsce na stronie głównej serwisu.
Powodzenia!
--
Chcesz poznać tajniki copywritingu i za darmo otrzymać poradnik na temat pisania skutecznych ofert i reklam? Sprawdź http://www.DynaNews.pl
Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl
Zobacz takze:
CiÄ…g dalszy dyskusji o przewodniku finansowym
Jaka muzyka dla malucha?
Czy etat jest OK?
Dom pasywny – narodziny technologii
To, jak siÄ™ czujesz, ma ogromne znaczenie.